- Tam są takie dwie skały, one zawsze dają cień - Agnieszka powiedziała to bardzo słabym głosem. Chciała powiedzieć coś więcej, ale lekarka z hospicjum domowego, którą poinformowaliśmy o naszym pomyśle, pogłaskała ją tylko po ręce. Był początek maja 2022 roku. Zaczynał się piąty rok choroby nowotworowej mojej żony. Wiedzieliśmy, że tę walkę przegrała. Wtedy właśnie wpadłem na pomysł: wynajmijmy kampera i pojedźmy do nas na Sycylię.
Podróż na południowe krańce Europy jest klamrą, w której Wojciech Czuchnowski, znany dziennikarz i publicysta, pomieścił intymny pamiętnik o odchodzeniu swojej żony. Z wnikliwością, precyzją i bez znieczulenia prowadzi nas przez stadia miłości, kryzysów ich związku i choroby. Ta książka jest w równym stopniu bolesna, jak i niosąca nadzieję. Czuchnowski, pisząc ją, próbuje bowiem wydobyć się z rozpaczy. Ta próba przepracowania żałoby zmienia się na oczach czytelników w literaturę.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Czuchnowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka potwierdza, że istnieją polscy marani, którzy jak hiszpańscy conversos przyjęli chrześcijaństwo, ale zachowali pamięć o swym żydowskim pochodzeniu. Jarosław Kurski, przełamując zmowę milczenia, odsłania rodzinne sekrety i opowiada historię syna, którego dręczy brakujący element w genealogicznej układance. Zadaje sobie dramatyczne pytanie: dlaczego dziady i dybuki - duchy przodków polskich i żydowskich - nie mogą stać w jednym domu? I czy możliwe jest ich pojednanie? [Agata Bielik-Robson]
Od pierwszego zdania o Mamie Autora nie mogłem się oderwać od tej książki, póki nie dotarłem do ostatniego. Książka fascynuje i wciąga, gdyż jest opowieścią detektywistyczną o koligacjach rodzinnych (niesamowitych, zda się - nieprawdopodobnych!). "Dziady i dybuki" potwierdzają atrakcyjność idei akulturacji w polszczyźnie. Roman Dmowski bałby się takich ludzi jak ukochana Mama Jarka; przy tem postać to skomplikowana, wzorcowo wydobyta z wizerunku Polski Jagiellońskiej. [Marian Turski]
Jedna z najbardziej poruszających książek, jakie zdarzyło mi się przeczytać. Przejmująca, a zarazem tragiczna historia żydowskiej rodziny poszukującej drogi do polskości. Historia ludzi, którzy na taką właśnie (nieodwzajemnioną) miłość zostali skazani i taką zostali przebodzeni ojczyzną. [Jan Grabowski]
Dzieci `44. To wspomnienia dzieci z Powstania Warszawskiego, ale też relacje nieco starszych powstańców o dzieciach z Powstania, tak jak je zapamiętali. Publikacja zawiera ponad 50 relacji, złożonych autorowi przez osoby, które przeżyły Powstanie, rozsiane dziś po całym świecie. Intencją autora było ocalenie tych wspomnień i udostępnienie ich innym "powstańczym dzieciom", jak również dzieciom tych dzieci, ich synom, córkom i wnukom.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: wstęp i opracowanie Jerzy Mirecki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Sześcioletnia Sheila rzadko się odzywała, nigdy nie płakała, a jej spojrzenie wyrażało tylko nienawiść. Matka porzuciła ją na autostradzie, a opiekujący się nią ojciec alkoholik maltretował. Po kolejnym akcie przemocy wobec innego dziecka została umieszczona w klasie specjalnej. Wszyscy uznali, że Sheila jest stracona, wszyscy poza nauczycielką, Torey L. Hayden. To właśnie ona podjęła próbę dotarcia do dziewczynki i wyciągnięcia jej z koszmaru, ponieważ poza zasłoną autystycznego gniewu dostrzegła iskrę geniuszu. Obie rozpoczęły cudowną podróż roziskrzoną radością dziecka, które odkrywa świat miłości, podróż możliwą tylko dzięki oddaniu i odwadze młodej nauczycielki.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Torey L. Hayden ; przekład Paweł Kruk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przyszli po nich nad ranem, pewnego sierpniowego dnia 1937 roku. Skończyło się oczekiwanie w niepewności. W ciągu kilku miesięcy los moich rodziców zostanie przypieczętowany. Odpowiedź na pytanie: jak do tego doszło? - będzie jednym z wątków moich wspomnień. Dlaczego moja matka i ojciec związali się z ruchem, który jego zaprowadził 19 grudnia 1937 roku nad rów straceń w Butowie pod Moskwą, a ją wysłał na osiem lat do łagrów na północy Rosji? Moje wspomnienia dotyczą w większości nieznanego lub raczej zapomnianego Gułagu - Gułagu dzieci. A taki istniał i w nim to właśnie spędziłem pierwsze siedem lat życia. Czas oddać głos tym najmłodszym, anonimowym ofiarom stalinowskiego terroru.
Z wiekiem jestem ostrożniejszy w rekomendowaniu dobrej literatury. Znam wiele książek, w których opisano losy więźniów Gułagu, ale żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak wspomnienia Juliana Bettera ukazujące dramat najmłodszych więźniów Stalina. Chłodny, niemal matematyczny opis dzieciństwa, które ukradli mu bolszewicy, jest tak wstrząsający, że nawet kamienie powinny uronić łzy. [Kjell Albin Abrahamsson wieloletni korespondent szwedzkiego radia i telewizji w Polsce i w Związku Radzieckim]
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Julian Better.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzieło życia Anais Nin, które już przed publikacją stało się legenda, to jej dziennik intymny liczący... tysiące stron rękopisu. W kolejnym tomie Anais Nin ukazuje, jak obłaskawiała Amerykę, jak odnajdywała się w "nowym, wspaniałym świecie". Doświadczenie to stawało się jej udziałem kilkakrotnie, za każdym razem na innym etapie jej wewnętrznego rozwoju. Za każdym razem wywoływało oddźwięk, reakcję, o dalekosiężnych skutkach dla jej życia i sztuki. "Dziecko, wypędzone z rodzinnego gniazda - napisała Anais Nin wiele lat później - buduje sobie takie gniazdo, z którego nikt go już nie wypędzi". Jak wiemy, jej gniazdem stał się monumentalny Dziennik. W latach dojrzewania służył jej za powiernika, cenne zwierciadło najtajniejszego "ja" autorki, w latach dojrzałości zmienił się w wielopoziomową powieść z życia Anais, ostateczne narzędzie jej sztuki. "Niezwykle szczery i świadomy zapis dwudziestowiecznego życia, tym cenniejszy, że wyszedł spod pióra kobiety, gdyż rzadko literatura XX wieku ukazuje owo wielkie, transcendentne doświadczenie, jakim jest emancypacja kobiet".
UWAGI:
Krótka bibliografia [dzieł Anais Nin]. Oznaczenia odpowiedzialności: oprac. i wstęp Gunther Stuhlmann ; tłumaczenie Barbara Cendrowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziennik Leny Muchinej z czasów blokady - od 22 maja 1941 r. do 25 maja 1942 r. - odnaleziono niedawno w archiwum petersburskim. Jest to wstrząsające świadectwo cierpień i zagłady ludności cywilnej Leningradu, skazanej na powolną śmierć głodową. Szesnastoletnia dziewczyna - wesoła uczennica, szukająca przyjaźni, zakochana w swym rówieśniku i zastanawiająca się nad wyborem przyszłego zawodu - zmienia się w przerażoną, usiłującą jedynie przetrwać istotę. Z głodu zmarły dwie najbliższe jej osoby, w tym przybrana matka. Nieśmiała i skromna Lena powierzała dziennikowi swe marzenia, zapisywała ulubione wiersze lub piosenki. Przede wszystkim jednak, dzień za dniem, rejestrowała realia blokady: bombardowania, chłód i głód, brak prądu, wody i ogrzewania, wywożenie trupów na sankach na cmentarze, przymusową, zabójczą pracę wygłodzonych i zmarzniętych mieszkańców miasta przy uprzątaniu ruin. Porażająca lektura. Zachodni recenzenci porównują ten dokument do słynnego dziennika Anny Frank.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Lena Muchina ; z rosyjskiego przełożyła Alicja Wołodźko-Butkiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 022374 od dnia 2024-05-02 Wypożyczona, do dnia 2024-06-03